Kajetan, 14-latek, bohaterem dnia - uratował tonącego mężczyznę nad jeziorem
Niezwykła odwaga 14-letniego chłopca, Kajetana, została doceniona przez lokalne władze. Jego heroiczny czyn, który uratował życie tonącemu mężczyźnie, zasługuje na szczególne uznanie i może być inspiracją dla wielu.

Wstrząsające wydarzenia nad jeziorem

10 lipca 2024 roku, nad jednym z jezior w okolicy miejscowości Czarże, rozegrała się dramatyczna scena. Młody Kajetan, spędzający czas na plaży, zauważył grupę mężczyzn, z których jeden, nie zważając na bezpieczeństwo, skoczył do wody. Mimo że był to ciepły dzień, 14-latek doskonale znał to miejsce i wiedział, że w tej okolicy dno jeziora jest znacznie głębsze, co mogło zagrażać skaczącemu.

Decydujące sekundy walki o życie

Po chwili Kajetan spostrzegł, że mężczyzna zaczyna mieć problemy. Zamiast bawić się w wodzie, jak pierwotnie myślał, tonący z trudem walczył o powietrze, zanurzając się coraz głębiej. W obliczu tego zagrożenia, chłopiec nie wahał się ani chwili. Natychmiast ruszył do akcji, przepływając do tonącego i chwytając go za ramię. Dzięki jego determinacji, udało mu się wyciągnąć mężczyznę na powierzchnię i doprowadzić go w miejsce, gdzie mieli już grunt pod nogami. To szybkie działanie Kajetana uratowało życie 20-latkowi.

Uznanie dla bohatera

Po tym heroiczny czynie, 23 lipca 2024 roku, Komendant Miejski Policji w Bydgoszczy, podinspektor Mariusz Gaik, zorganizował uroczystość, podczas której Kajetan został uhonorowany za swoją odwagę. W gronie zaproszonych gości znalazła się wicedyrektor Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy, Pani Justyna Giruć, oraz mama młodego bohatera. W trakcie spotkania, Kajetan otrzymał skromne upominki, które miały być symbolem wdzięczności lokalnej społeczności za jego niezwykły czyn.

Postawa Kajetana, który w tak trudnej sytuacji wykazał się nie tylko odwagą, ale i szybką reakcją, jest przykładem dla nas wszystkich. Każdy z nas, niezależnie od wieku, może w obliczu zagrożenia zareagować i pomóc innym. Gratulujemy Kajetanowi i mamy nadzieję, że jego historia zainspiruje innych do działania w trudnych sytuacjach.


Na podst. KMP w Bydgoszczy