Wenus i Mars, czyli o kobietach i mężczyznach

Potocznie mówi się, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni są z Marsa - stąd wynikają wszelkie różnice pomiędzy nami. Stereotypowo - on jest silny, logicznie myśli, technicznie uzdolniony i praktycznie podchodzi do życia. Ona, to ocean myśli, podszytych głównie emocjami, zamiast logiki kieruje się intuicją, a jej głównym atrybutem jest Wrażliwość.

Jak to się zatem dzieje, że potrafimy razem funkcjonować?

Okazuje się, że mimo tak wielu, drastycznych, wydawać by się mogło, różnic, kobiety stanowią idealne dopełnienie mężczyzn. I odwrotnie. To w ramionach ukochanej luby szuka ukojenia po ciężkim dniu i wówczas, tak zbędne według niego i irytujące na co dzień cechy, jak  jej empatia i łagodność, wydają mu się być darem losu, dzięki któremu może uzyskać tak potrzebny mu w tej chwili spokój. Działa to także w drugą stron - jego pragmatyczne, pełne zdrowego rozsądku i często,wydawać by się mogło, zbyt praktyczne podejście, zaczyna imponować,w sytuacji, gdy okazuje się, że mężczyzna miał racje podczas montowania telewizora czy urządzania mieszkania pod względem technicznym.

Jak połączyć siły, żeby nie zwariować, tylko kochać?

Najważniejszy aspektem w relacji z drugim człowiekiem jest, banalnie mówiąc - miłość. Ale z czasem może się okazać, że wykształcenie między sobą czegoś więcej, jest najtrwalszym z możliwych fundamentów. Szacunek, wzajemne zrozumienie i akceptacja siebie samych i siebie nawzajem. W związku z drugim człowiekiem szybko mija okres tych osławionych motylków w brzuchu i proza życia codziennego zaczyna dotykać każdego z nas. Okazuje się, że gdy nasz wymarzony mężczyzna straci pracę, a piękna straci bliską osobę, świat już nie jest taki kolorowy i trzeba zmierzyć się ze swoimi problemami, tak, aby pomóc naszemu partnerowi czy partnerce. Bo związek to właśnie partnerstwo, a partnerstwo polega na nieustannym inwestowaniu swojego czasu, pracy i zaangażowania, przy jednoczesnej, wzajemnej,  lojalności.

Brak zaufania - czy to naprawdę aż taki duży problem?

Wydawać by się mogło, że zaufanie to jeden z elementów relacji, który ma swoje lepsze i gorsze momenty. Wszechobecne slogany głoszą takie hasła, jak 'ufam, ale sprawdzam' czy 'będąc w związku, nie mamy przed sobą tajemnic - więc tak, czytam jego/jej wiadomości' - jednak czy tego rodzaju kontrola to faktycznie normalne zjawisko w z zdrowej relacji między kobietą i mężczyzną? Zdecydowanie nie. I jeśli jesteśmy wyznawcami tego rodzaju ideologii należy zastanowić się, gdzie popełniliśmy błąd podczas budowania relacji, aby móc jak najszybciej go naprawić.

Mówiąc o zaufaniu nie mam na myśli absolutnie bezkrytycznego przyjmowania wersji wszystkiego, jaką oferuje nam nasza druga połówka. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli komuś nie ufamy w jakimś stopniu, to z czasem ten brak zaufania prawdopodobnie będzie rósł, co może doprowadzić, w konsekwencji, do toksycznej relacji. A tej, należy z całą pewnością unikać.

Informacje dodatkowe

Zobacz więcej informacji o skutecznym podrywie - https://www.uwodzenie.org/5-rad-podrywac-dziewczyne-bedac-brzydkim-ja/ - blog o uwodzeniu