15 stycznia w Nowym Jorku odbyła się licytacja wyjątkowej monety z bydgoskim rodowodem. Cena wywoławcza wynosiła 180 tys. dolarów. Jak się okazało, była to cena dość „symboliczna”, bo osiemdziesięciodukatówka została wylicytowana za 900 tysięcy dolarów!


„To wyjątkowa polska piękność” – czytamy na stronie Stacks & Bowers Galleries, gdzie odbyła się licytacja. Według szacunków jej cena miała osiągnąć przedział między 300 a 600 tys. dolarów. Ostatecznie została wylicytowana za 900 tysięcy dolarów! W 2018 r. ten sam dom aukcyjny sprzedał studukatówkę z mennicy bydgoskiej za 1,8 mln dolarów.

Bydgoska 80-dukatówka została wybita w złocie w 1621 roku w mennicy bydgoskiej. Waży 282,84 g, a jej średnica to 69 mm. Jest koloru miodowo-złotego, na krawędziach opalizuje pomarańczowymi odcieniami.

Monety tak wysokich nominałów były rzadko spotykane. Wiadomo o istnieniu kilkunastu studukatówek. Osiemdziesięciodukatówek było nieco więcej. Były na tyle rzadkie, że można prześledzić ich „rodowód” od wybicia do dziś. Ciekawostką jest, że jednym z właścicieli monety, która była licytowana w nowojorskim domu aukcyjnym, był Julian Ursyn Niemcewicz i najpewniej za jego sprawą trafiła do Ameryki. Powód, dla którego nie znamy dokładnej liczby tych monet jest prosty: obawa przed złodziejami.

Warto wiedzieć
W chwili wybicia tych monet, mennica bydgoska działała zaledwie od 20 lat. W latach 1627–1644 i 1677–1679 był to jedyny taki zakład w Koronie Polskiej. W 1621 r. wybito w niej największą i najwartościowszą monetę doby staropolskiej. Prawo bicia monet Bydgoszcz uzyskała na mocy przywileju lokacyjnego z 19 kwietnia 1346 roku.