Korporacje samorządowe z całej Polski niezmiennie apelują, by rząd nie przerzucał kosztów finansowania oświaty na barki samorządów. Ważne jest także utrzymanie odpowiedniej jakości kształcenia. Spotkanie z Ministrem Edukacji Przemysławem Czarnkiem, na które zaprosił samorządowców nie odbyło się i zostało przełożone na inny termin.


- Sytuacja w oświacie jest teraz bardzo trudna, problemów jest bardzo dużo. O nich wszystkich chcieliśmy porozmawiać z ministrem Czarnkiem. Przede wszystkim o sposobie organizacji i finansowania oświaty. Krótko przed spotkaniem okazało się, że pan minister nie może spotkać się z nami osobiście, zaproponowaliśmy więc przełożenie spotkania na inny termin, w którym wszyscy będziemy mogli korzystać z takich samych narzędzi, łącząc się online - mówi zastępczyni prezydenta Iwona Waszkiewicz, przewodnicząca Komisji UMP ds. Edukacji.
 
Dzisiaj 20 listopada br. miało się odbyć spotkanie z Przemysławem Czarnkiem, Ministrem Edukacji i Nauki. Na zaproszenie Ministra w siedzibie resortu pojawili się osobiście samorządowcy z całej Polski. Minister Czarnek z przyczyn prywatnych nie mógł spotkać się osobiście z przedstawicielami samorządów, którzy stawili się w Warszawie. Samorządowcy czekają na zaproponowanie im kolejnego terminu spotkania w dogodnym dla pana Ministra terminie, w którym wezmą udział wszyscy na jednakowych warunkach, najlepiej w trybie online ze swoich miejscowości.
 
W spotkaniu miała wziąć udział m.in. Iwona Waszkiewicz, zastępczyni  prezydenta Bydgoszczy, przewodnicząca Komisji Unii Metropolii Polskich ds. Edukacji oraz przedstawiciele Związku Miast Polskich, Związku Gmin Wiejskich RP, Unii Miasteczek Polski, Związku Powiatów Polskich i Związku Województw RP.
 
Przypomnijmy, że trudna sytuacja w oświacie rozpoczęła w momencie, gdy konieczne stało się dopłacanie przez samorządy do kosztownej reformy oświaty. Koszty likwidacji gimnazjów oraz podwyżek dla nauczycieli zostały sfinansowane i do tej pory są finansowane przez budżety samorządów, w tym budżet miasta Bydgoszczy. Szacuje się, że w Bydgoszczy rocznie mieszkańcy dopłacają ok. 122 mln zł na działanie szkół.
 
- Z punktu widzenia dużych miast, kolejnym problemem jest dbałość o wysoką jakość edukacji. Niezbędne jest opracowanie standardów edukacyjnych związanych z organizacją i finansowaniem oświaty oraz przekazanie większych kompetencji jednostkom samorządu terytorialnego. Ważne jest, aby zmienić podejście kształcenia w szkołach do modelu kształtowania samodzielności w poszukiwaniu wiedzy – tłumaczy zastępczyni prezydenta Iwona Waszkiewicz.
 
Fot. M.Zaborowski