Mieszkaniec Fordonu odpowie za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Namierzyli go kryminalni z wydziału narkotykowego bydgoskiej komendy. W mieszkaniu 28-latka znaleźli małą plantację konopi, którą zbudował w jednym z pokoi. Policjanci zabezpieczyli gotową marihuanę, krzewy konopi oraz aparaturę do jej uprawy.

Policjanci z bydgoskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że na terenie Fordonu mogą być rozprowadzane narkotyki. Trop doprowadził ich do jednego z mieszkańców tego osiedla.

We wtorek (24.03.2020) przed południem przystąpili do działania i zapukali do drzwi 28-latka. Mężczyzna na widok policjantów próbował zamknąć im drzwi. Niemniej jednak, kryminalni weszli do środka mieszkania. Tam wszystko się potwierdziło.

28-latek w jednym z pokoi miał rozstawione trzy specjalistyczne namioty do uprawy konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli kilkanaście krzewów tej rośliny, sprzęt do ich uprawy, a także słoiczki, w których znajdowała się marihuana. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu.

Dalej sprawą zajęli się śledczy z fordońskiego komisariatu, którzy na podstawie zgormadzonego materiału dowodowego przedstawili 28-latkowi zarzuty uprawy konopi indyjskich w znacznej ilości oraz ich posiadania. Decyzją sądu został wobec niego zastosowany policyjny dozór. Teraz podejrzany będzie odwiedzać komisariat pięć razy w tygodniu. Za te przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Autor: kom. Przemysław Słomski
Publikacja: kom. Przemysław Słomski