Kryminalni z bydgoskich wyżyn zatrzymali na gorącym uczynku 36-latka, który prowadził kradziony motocykl. Mężczyzna ukradł jednoślad na jednym z parkingów przyblokowych na osiedlu Kapuściska. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek (13.01.2020) wieczorem, wówczas kryminalni z bydgoskich Wyżyn zauważyli na ulicy Baczyńskiego dobrze znanego im 36-latka. Mężczyzna prowadził motor. Policjanci postanowili go sprawdzić. Szybko okazało się, że jednoślad nie należy do niego.

Bydgoszczanin ukradł go z niestrzeżonego parkingu przyblokowego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że najprawdopodobniej prowadził pojazd do jednego z pobliskich garaży. 36-latek został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu. Natomiast honda zabezpieczona.

Kryminalni ustalili właściciela, który następnego dnia złożył zawiadomienie o kradzieży. Śledczy z bydgoskich Wyżyn na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 36-latkowi zarzut kradzieży. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Autor: kom. Przemysław Słomski
Publikacja: kom. Przemysław Słomski